Awaria ABS – od czego zacząć.
Nim wyślemy pompę ABS do regeneracji, musimy się upewnić, czy winny nie jest inny komponent układu przeciwblokującego. W pierwszej kolejności sprawdzimy wtyczkę.
Wypinamy ją ciągnąc za dźwignię, która przesuwa nam zasuwę blokującą, jednocześnie wypinając i wysuwając wtyczkę z gniazda sterownika ABS.
Sprawdźmy najpierw wizualnie wtyczkę, czy nie jest mokra, czy nie ma śladów korozji.
Jeśli mamy dostęp do sterownika zwrócić uwagę należy na piny, które się znajdują w gnieździe w którym była wtyczka. Jaka jest ich kondycja, czy nie są pordzewiałe czy wręcz zgnite. Czy gniazdo nie jest mokre co wpłynąć może na korozję w jej wnętrzu. Następnie sprawdzimy piny pod względem wizualnym, czy nie są pokrzywione i połamane. Nieumiejętne czy zbyt nerwowe założenie takiej wtyczki spowodować może połamanie delikatnych pinów.
Niekiedy umiejscowienie pompy ABS uniemożliwia nam taką weryfikację. Pomóc możemy sobie robiąc zdjęcie telefonem komórkowy.
Samą wtyczkę także możemy sprawdzić. Musimy ją więc najpierw rozebrać. Jest ona złożona na zatrzaski. Rozbierajmy ostrożnie, aby ich nie uszkodzić. Sprawdzamy wizualnie jej wnętrze oraz wiązkę przewodów wtyczki, czy nie jest uszkodzona lub przełamana. W dalszej części weryfikacji potrzebny nam będzie miernik. Sprawdzamy, czy we wtyczce wszystkie piny dobrze są połączone z przewodami. Na tym etapie sprawdzić też możemy, czy między pinami nie ma zwarcia. Sprawdźmy też czy do wtyczki dochodzi napięcie. Jeśli nie, sprawdźmy odpowiednie bezpieczniki. Sprawdźmy miernikiem, czy wszystkie czujniki w kołach charakteryzują się odpowiednią rezystancją.
Następnym krokiem może być sprawdzenie czujników i pompy pod obciążeniem. Do tego musimy przygotować sobie odpowiednią kontrolkę, składającą się z przewodów i żarówki. Do czujników w kołach stosujemy żarówkę 5W, oczywiście 12 V. Podczas takiego „przedzwonienia” obwody sprawdzamy, czy nie ma spadku napięcia poniżej 12V. Analogicznie sprawdzamy zasilanie silnika pompy i zasilanie cewek zaworowych, z tym że stosujemy do tego żarówkę min. 55W.
Jeśli te wszystkie testy nic nie wykażą, mamy pewność, że awarii uległa pompa ABS. W zależności od awarii można wysłać do regeneracji sam sterownik. Niekiedy jednak naprawa będzie bardziej kompleksowa i trzeba będzie wysłać całą pompę. Nasi konsultanci i technicy po typie urządzenia i rodzajach błędów doradzą co należy zrobić dalej z pompą.
Samą wtyczkę także możemy sprawdzić. Musimy ją więc najpierw rozebrać. Jest ona złożona na zatrzaski. Rozbierajmy ostrożnie, aby ich nie uszkodzić. Sprawdzamy wizualnie jej wnętrze oraz wiązkę przewodów wtyczki, czy nie jest uszkodzona lub przełamana. W dalszej części weryfikacji potrzebny nam będzie miernik. Sprawdzamy, czy we wtyczce wszystkie piny dobrze są połączone z przewodami. Na tym etapie sprawdzić też możemy, czy między pinami nie ma zwarcia. Sprawdźmy też czy do wtyczki dochodzi napięcie. Jeśli nie, sprawdźmy odpowiednie bezpieczniki. Sprawdźmy miernikiem, czy wszystkie czujniki w kołach charakteryzują się odpowiednią rezystancją.
Następnym krokiem może być sprawdzenie czujników i pompy pod obciążeniem. Do tego musimy przygotować sobie odpowiednią kontrolkę, składającą się z przewodów i żarówki. Do czujników w kołach stosujemy żarówkę 5W, oczywiście 12 V. Podczas takiego „przedzwonienia” obwody sprawdzamy, czy nie ma spadku napięcia poniżej 12V. Analogicznie sprawdzamy zasilanie silnika pompy i zasilanie cewek zaworowych, z tym że stosujemy do tego żarówkę min. 55W.
Jeśli te wszystkie testy nic nie wykażą, mamy pewność, że awarii uległa pompa ABS. W zależności od awarii można wysłać do regeneracji sam sterownik. Niekiedy jednak naprawa będzie bardziej kompleksowa i trzeba będzie wysłać całą pompę. Nasi konsultanci i technicy po typie urządzenia i rodzajach błędów doradzą co należy zrobić dalej z pompą.